
Żeby móc wykonać album składany bez użycia sprężyn, bindownicy czy kółek potrzebne będą następujące rzeczy:
- tektura modelarska (moje karty mają 20x30cm)
- coś do kolorowania brzegów tektury (ja używam promarkerów, brzegi mogą zostać "surowe" lub np. potuszowane)
- plaster materiałowy w rolce szer 25mm

- nożyczki
- klej Magic
- linijka
- ołówek
- opcjonalnie wałek
No i startujemy:
Brzegi tektury kolorujemy, robiąc to z lekkim marginesem do środka, żeby ukryć ewentualne niedociągnięcia w przypadku niedoskonałego docięcia strony albumowej, którą będziemy przyklejać do bazy.

Następnie ołówkiem rysujemy linie w odległości 1,2cm od brzegów, które chcemy sklejać.

Smarujemy klejem.

Przyklejamy plaster, dobrze dociskamy (opcjonalnie przejeżdżamy wałkiem).

Markerem dokolorowujemy to co zostało białe, a będzie widoczne po przyklejeniu strony albumowej.

Malujemy też z drugiej strony, która po złożeniu wygląda następująco.

Ponieważ mój album ma sporo stron, bazę sklejałam w następujący sposób.
Najpierw tak jak powyżej dwie strony ze sobą, później sklejałam drugą parę, a następnie te dwie pary ze sobą, co dawało 4 strony bazy albumu. Potem powtarzałam kroki i znowu para z parą, która dała 4, i tym sposobem otrzymałam dwie czwórki sklejone ze sobą, czyli osiem baz pod karty albumowe.
Moja baza albumowa w całości składa się z 18 kart.
Tak wyglądał album w postaci bazy i kart przygotowany do klejenia.


Kilka magic-ów później ...

Następnie wzięłam się za okładkę. W swoim albumie brzeg zakryłam materiałem (wykorzystałam koszulę kupioną na ciuchach za złotówkę), do którego wcześniej przykleiłam arkusz papieru transferowego, żeby się brzegi nie strzępiły i żeby był sztywniejszy. Do tego doczepiłam trzy kółeczka z kawałkami wstążek i zawieszkami.
Efekt końcowy jest następujący:


A tak prezentuje się na półce wraz z innymi zrobionymi do tej pory.

Mam nadzieję, że kursik Wam się podoba, może się którejś kiedyś do czegoś przyda. W razie pytań czy wątpliwości, pytajcie chętnie odpowiem. Teraz po podłodze porozkładałam już następny album, tym razem będzie to już ostatni zaległy album wakacyjny z 2009 roku.

Pozdrawiam :)