czwartek, 11 sierpnia 2011

po przerwie ... mała relacja...

Pomalutku wracam do domowej rzeczywistości, choć przyznam szczerze, że opornie mi to idzie. Na urlopie było rewelacyjnie, co prawda czwarty raz w tym samym miejscu, więc znamy już każdy zakamarek naszej ulubionej miejscowości (cóż zrobić, że Mrzeżyno tak nam podpasowało ) ale było naprawdę super. Pogoda nam wyjątkowo dopisała, bo biorąc pod uwagę jakie mamy w tym roku lato, 9 z 12 dni urlopu spędziliśmy na plaży (a tylko jeden dzień był z deszczem w tym czasie kiedy funkcjonowaliśmy), co można uznać za mega wyczyn.
W sumie pojechało nas bardzo dużo, bo zapakowaliśmy się w 7 samochodów, a razem z dziećmi było nas 22 osoby, to już można pod mini obóz podciągnąć hehehe :) POZDRAWIAM GRUPĘ "P". Towarzystwo dopisało, była dobra zabawa, grille, piwko na plaży, wszelkie atrakcje w postaci kulek, trampolin, wesołego miasteczka, rejsu motorówką, kolorowych warkoczyków w Lilkowych włosach itd. zostały zaliczone, (to jeden z tych trzech chłodniejszych dni):
a jak już znowu było ciepło to Niuśka (14tyg.) zaliczyła kąpiel w Bałtyku,a później w zlewie opłukałyśmy pupkę z piasku :)
wybawiliśmy się i wyopalaliśmy,
aż żal było wyjeżdżać.
Teraz zostało mi tylko zrealizować ambitny plan w postaci albumu z tej udanej wyprawy, dlatego też zbieram i segreguję zdjęcia, mam nadzieję, że jak starsza-młoda pójdzie we wrześniu do przedszkola to uda mi się coś zacząć większego dłubać. A tym czasem siedzimy sobie w domu i się obijamy.
Pozdrawiam :)

2 komentarze:

  1. hehe, udane wakacje i najważniejsze, że w dobrym towarzystwie:)Byłam dwa razy w Mrzeżynie na koloniach, ale było to bardzo, ojej, bardzo dawno temu - miło wspominam.
    To czekam na album wakacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm, fajnie tak :)) Zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń