Do tego albumik, który powstał w ostatnim czasie, jak będę miała chwilę za dnia to go obfocę. Chwilowo cierpię na totalny brak czasu, a w głowie pomysły się dwoją i troją, papiery i dodatki na kolejne albumy przybierają na wadze :) a ja coraz bardziej zmęczona. Muszę odespać kilka zarwanych ostatnio nocek i biorę się za oprawianie "2" roku życia Lilki (tym razem pod gilotynę trafi year-o-graphy od Simple Stories).

Już nie mogę się doczekać tych zdjęć! Zapowiada się baaardzo interesująco:)
OdpowiedzUsuń