Zmieniłam kolor swoich rękawiczek, które kupiłam niedawno za 15zł w Lidlu, ale jakoś tak totalnie do niczego mi nie pasowały i poprostu w nich nie chodziłam. Wczoraj wpadłam na pomysł czemu by nie zmienić im koloru, i tak przy użyciu promarkerów z brzoskwiniowo-różowych stały się fioletowe i teraz idealnie pasują do mojej kurtki :)
środa, 25 stycznia 2012
zmieniłam...
Zmieniłam kolor swoich rękawiczek, które kupiłam niedawno za 15zł w Lidlu, ale jakoś tak totalnie do niczego mi nie pasowały i poprostu w nich nie chodziłam. Wczoraj wpadłam na pomysł czemu by nie zmienić im koloru, i tak przy użyciu promarkerów z brzoskwiniowo-różowych stały się fioletowe i teraz idealnie pasują do mojej kurtki :)
poniedziałek, 23 stycznia 2012
album święta 2011 (dużo zdjęć)




tutaj ukryta jest płyta z nagraniem Jasełek, w których występowała Lilla




embosowane bombki
akrylowa pierwsza gwiazdka


strona dwuwarstwowa
zoom na brokatową gwiazdkę
pod  kartą zewnętrzną ukryte zdjęcia ozdób choinkowych i "gwiazdy betlejemskiej"




szpileczki-gwiazdeczki
ukryty tag ze zdjęciem tegorocznego prezentu Emci
szopka i trzej królowie wycięci ze świetnego welurowego papieru jaki udało mi się nabyć w tym roku


a tu świetny przepis na ciasteczka ukryty pod zdjęciem
a na deser piękny guziczek :)
Pozdrawiam :)
dzień Babci i Dziadka (+zajaweczka)
Do tego albumik, który powstał w ostatnim czasie, jak będę miała chwilę za dnia to go obfocę. Chwilowo cierpię na totalny brak czasu, a w głowie pomysły się dwoją i troją, papiery i dodatki na kolejne albumy przybierają na wadze :) a ja coraz bardziej zmęczona. Muszę odespać kilka zarwanych ostatnio nocek i biorę się za oprawianie "2" roku życia Lilki (tym razem pod gilotynę trafi year-o-graphy od Simple Stories).
Pozdrawiam :)
czwartek, 5 stycznia 2012
album "3 rok Lilki" (dużo zdjęć)
Witajcie w Nowym Roku, moja półka z albumami wzbogaciła się o kolejne małe "conieco" :)Jeszcze w zeszłym roku powstał albumik (20x30cm), oprawiony jest on w zielony zamsz, ma w środku 11 kart i przedstawia trzeci rok życia mojej starszej córki Lilki. Nareszcie jestem zadowolona z efektu w 100%, wszystko ładnie zgrywa się w całość, nic sie nie rozłazi, nie rusza. Ogląda się go jak książkę. Mam nadzieje, że i Wam się spodoba. Miłego oglądania :)
































kartka zaznacza miejsce przeznaczone na rysunki

w pustym prawym rogu brakuje mi jeszcze zdjęcia z grudnia, muszę je zdobyć i dokleić :)

na ostatniej okładkowej już stronie zamieściłam zaproszenie urodzinowe, które przy okazji służy jako kieszonka na pozostałe zdjęcia urodzinowe, dla których nie znalazłam już miejsca :)
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)