Jak zobaczyłam ten post u Lidki, to zawieszki, które poczyniła tak bardzo mi się spodobały, że nie mogłam się powstrzymać, żeby też takich nie zrobić. Ponieważ nasze dziewczynki chodzą to tego samego przedszkola pomyślałam, że fajnie by było jakby mojej Lilki grupa też takie miała. A że moje dziecię bardzo często bywa też w grupie starszaków, to dla tamtej grupy też powstały takowe zawieszki. I tak od słowa do słowa okazało się, że trzy z pięciu grup w przedszkolu będą miały zawieszki na szyi i mi się tak jakoś żal zrobiło tych dzieciaczków, że zgadałam się z Lidką i dorobiłyśmy jeszcze zawieszki dla tych pozostałych grup, ja dla jednej, Lidzia dla drugiej i w Dzień Pluszowego Misia całe przedszkole będzie biegało z misiowymi zawieszkami na szyi :) Ja w sumie zrobiłam 90 sztuk. Mam nadzieję, że dzieciaczkom przypadną do gustu :)Pozdrawiam :)
Zawieszki cudne! I dobre z Was kobiety :) A kiedy jest ten dzień?
OdpowiedzUsuń:O) są śliczne, ja właśnie wzięłam się za kolejną partię 30sztuk :OP
OdpowiedzUsuń25 listopada :)
OdpowiedzUsuńSłodkie są :) Brawo!!!
OdpowiedzUsuńFajne zawieszki poczyniłyście dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę się doczekać takich inicjatyw jak mój Aleksander w koncu pójdzie do przedszkola za jakieś 1,5 roku;)
Buźk***
PS:ale będę świętować Dzień Pluszowego Misia z moimi dzieciaczkami na świetlicy:D