niedziela, 12 grudnia 2010

długi post ...

ostatnia kartka świąteczna, blaszka zrobiona według tego filmiku Kristiny, w rzeczywistości efekt jest dużo lepszy, nie umiem tego ująć na zdjęciu, wygląda jak prawdziwa blaszka ...



widok z góry, karteczka składana na trzy ...

do tego zrobiłam jeszcze opakowanie dla pieniężnego prezentu gwiazdkowego, co by nie dawać pieniędzy tak ooo, od niechcenia ...


i jeszcze jak zobaczyłam na ILS-ie po raz kolejny przepiśniki Agnieszki, to nie mogłam się powstrzymać i z rozpędu machnęłam sobie własny ...


... tyle że dodałam przekładki do środka ...

a na deser zrobiłam sobie broszkę z filcu do nowego sweterka, który udłubała mi mama (love)
i jeszcze ukręciłam kulki na kolczyki do kompletu, ale brakło mi pozostałych akcesoriów do ich skończenia (niestety, przyjdą dopiero w tygodniu)

1 komentarz: